O zakresie informacji o ocenie spełniania warunków

Pisząc kilka dni temu w „szponach” o zjawisku nieinformowania wykonawców o wykluczeniu konkurentów trafiłem na kilka wyroków KIO, które dotyczą poruszanego także tutaj parę tygodni temu występującego niekiedy problemu nieprzekazywania wykonawcom przez zamawiającego niezbędnych informacji. W tamtym tekście odnosiłem się ogólnie do problemu uzasadnienia odrzucenia czy wykluczenia wykonawcy w z postępowania, a także do informowania o punktacji przyznanej podczas oceny ofert.

Wspomnianych wyżej kilka wyroków KIO (z 3 stycznia 2013 r., KIO 2706/12 i KIO 2709/13; z 4 listopada 2013, KIO 2447/13; z 9 stycznia 2015, KIO 2506/14) dotyczy kolejnego aspektu tej sprawy – informowania o wynikach oceny wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. Pomijam już tu przypadki skrajne (i niewątpliwie zasługujące na krytykę) – m.in. niepodawania jakichkolwiek informacji o konkurentach. Chciałem wskazać problem, który dość często w zamówieniach się pojawia, a który najlepiej chyba widać na przykładzie oceny spełniania warunków udziału w postępowaniu dotyczących doświadczenia czy personelu niezbędnego do wykonania zamówienia.

W takich przypadkach zamawiający wymagają zwykle wykonania określonej ilości prac czy przedstawienia odpowiedniej liczby osób o określonych kwalifikacjach. Wykonawcy składają wykazy prac/osób, niekiedy zawierające informacje o większej licznie owych prac/osób, niż wymagane – po to, aby polepszyć swoją pozycję w trybach dwustopniowych (jeśli określony warunek stanowi jednocześnie kryterium kwalifikacji na krótką listę), ale i po to, aby zabezpieczyć się, jeśli zamawiającemu któraś z zaproponowanych prac/osób się nie spodoba (a zatem by mieć rezerwę i uniknąć konieczności uzupełniania wniosku czy oferty).

Wyobraźmy teraz sobie postępowanie, w którym zamawiający ustawa kryterium kwalifikacji do drugiego etapu w postaci ilości wykonanych prac o określonym charakterze. Za każdą – 1 punkt. Wykonawca składa wniosek, w którym chwali się 10 pracami, a z informacji o wynikach kwalifikacji dowiaduje się, że otrzymał 5 punktów. Które z tych 10 prac się nie zakwalifikowały? Dlaczego? Z przypadkami tego typu KIO musiało radzić sobie w przywołanych na wstępie wyrokach. I za każdym razem musiało udowadniać zamawiającemu, że to za mało. Że jeśli zamawiający kwestionuje jakiś element wykazu (w tym wypadku), to musi wskazać który i dlaczego. Co takiego jest w nim nie tak, że wykonawca nie otrzyma zań tego przykładowego punktu lub nie spełni warunku udziału w postępowaniu.

Przypadek wykazu osób bywa o tyle szczególny, że zwykle bardzo bezpośrednio przekłada się na późniejszą realizacją zamówienia. To właśnie osoby wskazane we wniosku/ofercie mają je potem wykonywać. I jeśli wykonawca zabezpiecza się, wskazując po kilka osób tam, gdzie zamawiający wymagał jednej, a tylko jedna spełnia określony warunek – też wypada o tym wykonawcę zawiadomić. Nie jest wykluczony z postępowania (w końcu zamawiający wymagał jednej osoby i jest jedna, która warunek spełnia), ale powinien wiedzieć, kto będzie musiał faktycznie być przeznaczony do realizacji zadania (wszak nie po to są warunki, by dopuścić do wykonywania zamówienia kogoś, kto ich nie spełnia).

Tylko w takich sytuacjach wykonawca ma pełny obraz tego, co w postępowaniu się dzieje. I tylko wtedy z pełną świadomością może oceniać, czy warto korzystać ze środków ochrony prawnej czy nie. I tylko wtedy zamawiający wypełnia obowiązki, jakie nakłada na niego ustawa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *